Czy szczęściem będzie ukończenie studiów, o których
marzyło się co najmniej całą szkołę średnią? Czy szczęściem będzie znalezienie
pracy w zawodzie? Czy szczęściem będzie, że ta praca będzie bardzo dobrze
płatna? Czy szczęściem będzie wyjście za mąż? Czy szczęściem będzie wierne i
lojalne dbanie o dom i posiłki? Czy szczęściem może być życie samotne?
A może szczęściem będzie nie znalezienie pracy w
zawodzie i zewnętrzny przymus do podjęcia nowych studiów, przekwalifikowania
się i samorozwoju? Może szczęściem okażą się trudności z dostaniem kredytu na
mieszkanie bądź dom, które wzbudzą większe poczucie odpowiedzialności za
rodzinę?
Czy szczęście będzie tym samym co samorealizacja?
Czy samorealizacja warunkuje poczucie szczęścia? Czy szczęście zależy od
naszych działań, czy nasze działania od szczęścia?
Czy szczęście to poczucie
lekkości w życiu, czy wręcz odwrotnie – ciągłe podejmowanie wyzwań? Czy
trudności mogą być szczęściem? Czy wyrzeczenia – jak rezygnacja z telewizora,
alkoholu, współżycia – dadzą szczęście? Czy poczucie ogólnej stabilności
życiowej to już szczęście?
Czy szczęście jest zależne od ludzi wokół? Czy
szczęśliwi są rodzice z jednym dzieckiem czy z trojgiem? Czy bardziej jest szczęśliwy
ten, kto ma jednego przyjaciela od kilkunastu lat czy ten, który wciąż poznaje
nowych przyjaznych ludzi? Czy większe poczucie szczęścia spowoduje długi spacer
bardzo zakochanych, ale i bardzo spiętych i zdenerwowanych na randce, czy krótka
rozmowa telefoniczna przez ocean stęsknionych małżonków? Czy bardziej
szczęśliwy jest ten, który podróżuje, czy ten, który jest domatorem? Bardziej
szczęśliwy jest ten, kto kocha, czy ten, kto jest kochany?
Czy szczęście zależy od małych
wydarzeń czy wielkich spraw? Czym się różni szczęście tego, kto robi to, co
chciał, od tego, kto chce robić to, co robi? Czy robienie czegokolwiek w ogóle
ma związek ze szczęściem?
Szczęście to stan, proces czy
uczucie?